Wystawa
JUTRO
10.9.2021
30.9.2021
Galeria +

Drżenie

Wiele ich łączy … .Studiowali malarstwo w pracowni prof. Jacka Rykały i grafikę w pracowni Druku Wklęsłego. Dopiero co obronili dyplomy w zakresie swoich wcześniejszych wyborów i specjalizacji. W ich realizacjach malarskie i graficzne dyscypliny przemiennie się dopełniały. Dla Weroniki Jarzyny tą główną była grafika, zaś dla Kamila Łaty – malarstwo.Mimo podobieństw, czytelnych z perspektywy naocznego obserwatora i nauczyciela, ich artystyczne zainteresowania i doświadczenia odnajdujemy w różnych obszarach twórczej ekspresji. To obszary ciągle otwarte, dające nadzieję ich dalszej eksploracji.Myślę, że wspólna prezentacja pozwoli w pełni „wybrzmieć” ich pracom w przestrzeni galeryjnej katowickiego Ronda Sztuki i ujawnić swoją odrębność i oryginalność./prof. Jan Szmatloch/

Powstałe obrazy/obiekty są wynikiem swoistego procesu twórczego, a więc takiego, który to skoncentrowany na przekraczaniu i ewoluowaniu kumuluje i napędza to, co nieuchwytne, podskórne i stanowi pretekst do ciągłego przekraczania i ewoluowania w obrazie. Zawarta w nich energia stanowi więc głębokie, osobiste piętno doświadczeń absolutnie nie nastawione na publicystykę czy opowieść, ale jest skupione na wyrażaniu naturalnej dla człowieka twórczości. Przedstawione obrazy/grafiki stanowią czysty obiekt. Nie zanieczyszczone narracją mają emanować działaniem, czystym przedstawieniem siebie./ Kamil Łata/

Idąc za słowami Susan Sontag, nawołuję do porzucenia hermeneutyki na rzecz erotyki sztuki. Spontaniczność gestu, odwołanie do techniki pisania automatycznego służy mi do zatopienia się w procesie twórczym, który niesie wyzwolenie doświadczeń zmysłowych z okowów słów. Dążę do ukazywania intuicyjnej powierzchni sztuki bez rozgrzebywania jej wnętrzności. Obraz staje się wtedy zapisem gestów, ruchu mojego ciała. Manualne ślady, pozostawiane przez dotykającą dłoń artysty, stają się nośnikami haptycznej energii ciała twórcy, która została w nim zapisana. Ekspresja prac dotyczy pozawerbalnych znaczeń, które są raczej przeżywane niż rozumiane za pośrednictwemintelektu./Weronika Jarzyna/

Tekst:
Zdjęcia:
Osoby kuratorskie:
Osoby artystyczne:
Udostępnij: